.
DZIEŃ ZACZĘLIŚMY PIĘKNIE. NIE TRZEBA BYŁO SIĘ SPIESZYĆ, BO O 13 Z MINUTAMI LECIELIŚMY DO HAJDARABADU.
WYSPANI, ODŚWIEŻENI, POPRANI I NA KOŃCU SPAKOWANI ZESZLIŚMY NA ŚNIADANIE.
PÓŹNIEJ ROZLICZYLIŚMY POBYT W HOTELU (CO ZAJĘŁO TROCHĘ WIĘCEJ NIŻ PRZEWIDYWALIŚMY CZASU, BO JAK TO ZWYKLE BYWA TERMINAL PLASTIKÓW NIE POTRAFIŁ PRZEŁKNĄĆ NASZYCH KART I TRZEBA BYŁO JECHAĆ DO POBLISKIEJ ŚCIANY).
GENERALNIE UWAŻAMY YASH EXECUTIVE ZA BARDZO DOBRY HOTEL I GORĄCO GO POLECAMY ★★. JEDYNYM MANKAMENTEM TUTAJ, POZA w/w SYTUACJĄ DOTYCZĄCĄ PŁATNOŚCI, JEST MAJĄCA BRAKI JĘZYKOWE OBSŁUGA RESTAURACJI.
ŻADEN RIKSZARZ NIE CHCIAŁ JECHAĆ NA ODDALONE OD HOTELU O 4,5 km LOTNISKO ZA MNIEJ NIŻ 200 RUPOLI. WSZYSCY ONI TWIERDZILI, ŻE DO LOTNISKA JEST 12 km.
ALE TRAFIŁA MI SIĘ TAKSÓWKA, KTÓREJ KIEROWCA ZGODZIŁ SIĘ NA KURS ZA 150 RUPI.
FAKTYCZNIE LOTNISKO LEŻY O PONAD 10 km OD HOTELU. UWAGA: COŚ JEST ZDECYDOWANIE NIE TAK Z MAPAMI DOTYCZĄCYMI TEGO MIASTA.
MAPKA HOTELOWA PODAJE ODLEGŁOŚĆ DO BIBI – KA – MAQUBARA W FORMIE 07 km, CO CZYTAM JAKO 700 METRÓW, A W RZECZYWISTOŚCI JEST PRAWIE 7 km.
GOOGLE MAPS OKREŚLA TRASĘ Z YASH EXECUTIVE NA LOTNISKO NA < 10 km, PODCZAS GDY KAŻDY KIEROWCA MÓWI O 12 km I FAKTYCZNIE POKONALIŚMY MNIEJ WIĘCEJ TAKĄ ODLEGŁOŚĆ NA MOJE TAKSÓWKARSKIE OKO. BYĆ MOŻE JEST TEŻ INNA, KRÓTSZA DROGA, ALE JA TAKIEJ NIE ZNALAZŁEM.
LOTNISKO AURANGABADZKIE JEST NOWIUTKIE. PRACE WYKOŃCZENIOWE CIĄGLE TRWAJĄ. WSZYSTKIE SERWISY ZWIĄZANE Z ODLOTAMI DZIAŁAJĄ BARDZO SPRAWNIE.
PRZELOT DO HAJDARABADU BYŁ BARDZO KRÓTKI. OKOŁO GODZINNY.
NA HAJDARABRADZKIEJ KARUZELI BAGAŻOWEJ ZNOWU NIE MOGLIŚMY ODNALEŹĆ NASZEJ TORBY … JAKIEŚ FATUM … POSZEDŁEM REKLAMOWAĆ. NA CAŁE SZCZĘŚCIE OKAZAŁO SIĘ, ŻE OD CZASU DO CZASU UŻYWA SIĘ DO ROZŁADUNKU DWÓCH RÓŻNYCH TAŚM … I WSZYSTKO STAŁO SIĘ JASNE.
NA LOTNISKU JEST SYSTEM PRZEDPŁACANYCH TAKSÓWEK. SĄDZĄC PO CENACH DLA BARDZO BOGATYCH – 1 500 RUPOLI. JAKIŚ ABSURD. ZA TYLE MOŻNA WYNAJĄĆ AUTOBUS Z KIEROWCĄ NA CAŁY DZIEŃ.
Z LOTNISKA MOŻNA TEŻ WYDOSTAĆ SIĘ AUTOBUSEM. TEŻ DROGO. JEST JESZCZE INNA OPCJA. NAJBARDZIEJ CHYBA EKONOMICZNA. JEDZIESZ ZA FREE SHUTTLE BUSEM DO ODLEGŁEGO O 2 km RODZAJU PARKINGU DLA TAKSÓWEK I MOTO-RIKSZ (BIAŁY BUDYNEK) I TAM NEGOCJUJESZ CENĘ. TAXI DO MIASTA (45 km) KOSZTUJE 750 RUPOLI. CIĄGLE DUŻO. OSTATECZNA CENA ZALEŻY OD TWOICH ZDOLNOŚCI NEGOCJACYJNYCH. MYŚMY PŁACILI 600 RUPOLASÓW ZA DOJAZD DO DWORCA.
.
.
POZOSTAWILIŚMY RZECZY W PRZECHOWALNI I UDALIŚMY SIĘ RIKSZĄ DO CENTRUM, W OKOLICE CHARMINAR-u. JESTEŚMY W MUZUŁMAŃSKIEJ DZIELNICY PEŁNEJ SKLEPÓW Z BIŻUTERIĄ. RUCH OGROMNY. JAK ZWYKLE SZUKALIŚMY MIEJSCA DO ZJEDZENIA, ALE ZMROK PRZYKRYWAŁ MIASTO I TRZEBA BYŁO SIĘ SPIESZYĆ. NIE UDAŁO NAM SIĘ ZNALEŹĆ NICZEGO DOBRZE ROKUJĄCEGO, ZA TO TRAFILIŚMY NA SUPER KICZOWATO OŚWIETLONĄ KOLOROWO, PULSUJĄCYMI LEDAMI ŚWIĄTYNIĘ HINDUSKĄ. WESZLIŚMY DO ŚRODKA. OTOCZYŁ NAS CAŁY AREOPAG TUTEJSZYCH BÓSTW. CI CO ZNAJĄ WIERZENIA HINDUSKIE WIEDZĄ O CZYM MÓWIĘ. Z KAŻDEJ STRONY SPOGLĄDA NA CIĘ JAKIEŚ NI TO CZŁOWIEK NI TO STWORZENIE PODOBNE DO FIGUREK Z DISNEYLANDU. NASZ ZACHWYT MUSIAŁ BYĆ WIELKI, BO ZAPROSZONO NAS DO TYCH NAJBARDZIEJ PODSTAWOWYCH, ALE JEDNAK OBRZĘDÓW, ZWIĄZANYCH ZE ZROBIENIEM NA NASZYCH CZOŁACH JAKICHŚ ZNAKÓW I DANIU DO SPOŻYCIA MISECZEK SOCZEWICY. ZOSTALIŚMY JESZCZE SKIEROWANI DO JEDNEGO UKRYTEGO POMIESZCZENIA KOLEJNEGO BOGA.
NA KONIEC, PRZED WYJŚCIEM UDZIELILIŚMY KRÓTKIEGO WYWIADU NA SWÓJ TEMAT I WZIĘLIŚMY UDZIAŁ W MAŁEJ SESJI FOTO.
NIESTETY, W PANUJĄCYCH CIEMNOŚCIACH NIE UDAŁO NAM SIĘ TRAFIĆ NA INTERESUJĄCĄ JADŁODAJNIĘ, WIĘC DOWLEKLIŚMY SIĘ RIKSZĄ DO DWORCA I TAM ZNALEŹLIŚMY ODPOWIEDNIE MIEJSCE DO JEDZENIA AZIZIA HOTEL MULTICUISINE FAMILY RESTAURANT. ZAŻYCZYLIŚMY SOBIE CIEKAWIE PREZENTUJĄCEGO SIĘ KURCZAKA NA START I BRIANI Z BARANINĄ. TO WSZYSTKO ZA 380 RUPI. JEDZENIA BYŁO TYLE, ŻE WZIĘLIŚMY SOLIDNĄ PORCJĘ NA WYNOS. PÓŹNIEJ PODAROWALIŚMY JE JEDNEMU Z DWORCOWYCH ŻEBRAKÓW.
PO GODZINNYM KOCZOWANIU, NA DWORCU WSIEDLIŚMY DO PONOWNIE PRAWIE PUSTEGO WAGONU KUSZETKOWEGO DO HOSPETU.
DOBRANOC ….
.
.