. POSTANOWILIŚMY NIE SPAĆ DŁUŻEJ W P. CALIFORNIA, TYLKO ZOSTAWIĆ SWOJE GRATY U NICH W DEPOZYCIE I NA WYNAJĘTYM PIŹDZIKU POJEŹDZIĆ WOKÓŁ NANG RONG. W NOCY ZAŚ WSIĄŚĆ W AUTOBUS DO CHANTHABURI.
19.11.2017 – PODRÓŻ DO PHNOM RUNG PRASAT I MUANG TAM
. PRZED ÓSMĄ RANO STAWILIŚMY SIĘ W RECEPCJI HOTELU. NIE WIDAĆ BYŁO ABY JAKIŚ ŚRODEK TRANSPORTU CZEKAŁ NA NAS. ZROBILIŚMY SOBIE HERBATĘ I CZEKAMY. PO CHWILI, PYTAMY CO Z NASZYM TRANSPORTEM. PANIENKA Z RECEPCJI MÓWI, ŻE JUŻ DZWONI. BYLIŚMY LEKKO ZASKOCZENI BO ZAMAWIALIŚMY TAXI POPRZEDNIEGO DNIA WIECZOREM.
19.11.2017 – W NANG RONG. PHANOM RUNG I MUANG TAM – KHMERSKIE WSPANIAŁOŚCI
. RANKIEM HOTELOWY TRANSPORT W 10 min DOWIÓZŁ NAS NA DWORZEC ZA 100 BACIKÓW. KIEROWCA WSPOMNIAŁ CO PRAWDA O 150, LECZ NA UPRZEJMĄ UWAGĘ, ŻE WSZYSTKIE PRZEJAZDY W TYM MIEŚCIE KOSZTOWAŁY NIE WIĘCEJ NIŻ DYSZKĘ, ODPUŚCIŁ PRZEPRASZAJĄC.