. RANO JAK ZWYKLE CZEKAMY NA ADDISA. WYRUSZAMY DOPIERO O 9:30. CZEKA NAS DŁUGA DROGA. W SAMOCHODZIE TOCZY SIĘ DYSKUSJA O WZAJEMNYCH ROZLICZENIACH.
10.02.2019 – OPUSZCZAMY DOLINĘ OMO. ATRAKCJE DORZE LODGE
. WSTALIŚMY BARDZO WCZEŚNIE I JUŻ KOŁO 8:10 ZŁOŻYLIŚMY ZAMÓWIENIA NA OSTATNI POSIŁEK W DOLINIE OMO. OCZYWIŚCIE WYBRALIŚMY STANDARD, CZYLI NIEŚMIERTELNY W TEJ CZĘŚCI ŚWIATA OMLET. BYŁ TAKI JAK ZAWSZE, CZYLI OK. Z JEDNYM WYJĄTKIEM: CZAS PRZYRZĄDZANIA DANIA SKRÓCIŁ SIĘ Z 60 DO 15 min. BRAWO …
09.02.2019 – ODWIEDZINY U DASSANACHÓW I ZAKUPY NA TARGOWISKU W DIMECE
. NIE CHCIELIŚMY POWTÓRKI Z ROZRYWKI, CZYLI JEDZENIA ŚNIADANIA O 9:00. O TEJ GODZINIE POWINNIŚMY JUŻ WYJEŻDŻAĆ NA OBJAZD OKOLICY. DLATEGO TEŻ ZERWALIŚMY SIĘ Z KURAMI I PRZYSZLIŚMY DO JADALNI PRZED 8:00. ZAMÓWIONE OMLETY BYŁY GOTOWE W 15 min. NAJWYRAŹNIEJ WCZORAJSZE USTAWIENIE DO PIONU KUCHARZA PRZEZ NASZEGO PRZEWODNIKA ZADZIAŁAŁO. ALE I TAK NIE DANE NAM …
09.02.2019 – DRUGI BRZEG RZEKI OMO – DASSANECHOWIE. TARG W DIMECE
. IM WCZEŚNIEJ PRZYCHODZIMY NA ŚNIADANIE TYM DŁUŻEJ NA NIE CZEKAMY. A JESTEŚMY SAMI W RESTAURACJI. PRZYGOTOWANIE TRZECH OMLETÓW ZAJMUJE KUCHARZOWI CODZIENNIE GODZINĘ. POTEM CHYBA ODDAJE SIĘ ZASŁUŻONEMU ODPOCZYNKOWI. W HOTELU NIE MA WIELU GOŚCI CHOCIAŻ JEST – NASZYM ZDANIEM – FAJNY.
08.02.2019 – KARA I HAMEROWIE, CZYLI ILE KOSZTUJE PANNA MŁODA I KIEDY SIĘ JĄ BIJE
. UMÓWIENI BYLIŚMY Z PILOTEM NA GODZINĘ 9 RANO.
08.02.2019 – KARO I HAMER. KIEDY I DLACZEGO ICH KOBIETY DOMAGAJĄ SIĘ CHŁOSTY …
. PONIEWAŻ NA 8:00 BYLIŚMY UMÓWIENI Z NASZYM PRZEWODNIKIEM NA DALSZE ZWIEDZANIE, JUŻ O 7:15 ZJAWILIŚMY SIĘ W JADALNI NA ŚNIADANIE. W OFERCIE TO CO W CAŁEJ ETIOPII – JAJA W RÓŻNYCH ODSŁONACH. OCZYWIŚCIE WYBRALIŚMY OMLETY.
07.02.2019 – KŁOPOTY W WIOSKACH PLEMIENIA MURSI I CO ZNAJDZIESZ NA TARGU KEY AFER
. BYŁO JESZCZE BARDZO CIEMNO KIEDY LEŻĄCA OBOK ŁÓŻKA KOMÓRKA ZACZĘŁA WIBROWAĆ I HAŁASOWAĆ CHCĄC TYM PSEUDO TAŃCEM Św. WITA I TOWARZYSZĄCYMI MU ODGŁOSAMI ZMUSIĆ NAS DO WYSKOCZENIA Z ŁÓŻKA. SIĘ JEJ UDAŁO.
07.02.2019 – MURSI – NIEMIŁE ZDERZENIE Z DOLINĄ OMO
. O 6 RANO WYJEŻDŻAMY DO PLEMIENIA MURSI. MUSIMY NAJPIERW DOJECHAĆ DO PARKU NARODOWEGO MAGO. STAMTĄD DO WIOSEK MURSI.
06.02.2019 – Z LALIBELI DO JINKI PRZEZ KONSO. 50 kg – TO DUŻO, CZY MAŁO ???
. ZARAZ PO ŚNIADANIU WSIEDLIŚMY DO PODSTAWIONEGO PRZEZ HOTEL POJAZDU, I ZA 100 PIWEK OD CZŁOWIEKA ZOSTALIŚMY DOSTARCZENI NA TERMINAL LOTNICZY. DOJAZD TRWAŁ NIECAŁE 50 min.
06.02.2019 – PODRÓŻ DO JINKI, Z WIZYTĄ PO DRODZE U LUDU KONSO
. SAMOLOT DO ARBA MINCH MIELIŚMY O godz. 10:40. HOTEL PODSTAWIŁ MINIBUS, KTÓRY ZAWIÓZŁ NAS NA LOTNISKO. JAZDA TRWAŁA 40 min I KOSZTOWAŁA 100 BIRR OD OSOBY. PO GODZINIE LOTU ZNALEŹLIŚMY SIĘ W ADDIS ABEBIE GDZIE MIELIŚMY PRZESIADKĘ DO ARBA MINCH. LOT DO ARBA MINCH BYŁ O godz. 12:45. CZASU NA PRZESIADKĘ BYŁO NIEWIELE.