. DZIEŃ WIEŃCZĄCY NASZĄ WYPRAWĘ DO PERU, BOLIWII I KOLUMBII BYŁ PEŁEN LOTNISK I SAMOLOTÓW. NA KOŃCU WYLĄDOWALIŚMY W DOMU. SAMOLOT KTÓRY ZABRAŁ NAS Z BOGOTY DOLECIAŁ PRZED CZASEM DO MADRYTU. BARDZO SIĘ UCIESZYLIŚMY, BO KOLEJNY PRZELOT BYŁ PLANOWO ZA 100 min I NIE MUSIELIŚMY PĘDZIĆ DO KOLEJNYCH BRAMEK NA ZŁAMANIE KARKU. A CAŁY BAGAŻ …
16.05.2017 – BOGOTA AFRODYZJAKOWO
. PO 17-tej MAMY SAMOLOT. TO KONIEC NASZEJ PIERWSZEJ WYPRAWY DO AMERYKI POŁUDNIOWEJ. ZACZYNAMY OD SPAKOWANIA TYCH NIEWIELU KLAMOTÓW JAKIE POSIADAMY. ZOSTAWIAMY CAŁY ŚMIETNIK W PRZECHOWALNI HOSTELU I RUSZAMY NA OSTATNI SPACER PO ZAUŁKACH CANDELARII. NIE PADA, CO ZDECYDOWANIE UŁATWIA ZWIEDZANIE. CHODZIMY NIEWIELKIMI ULICZKAMI PRÓBUJĄC UTRWALIĆ W ZAKAMARKACH NASZYCH MÓZGÓW OBRAZ, ZAPACH I ODGŁOSY TEJ …
16.05.2017 – OSTATNI SPACER W BOGOCIE
. RANO OSTATNI RAZ SPACEROWALIŚMY PO ULICACH BOGOTY.
15.05.2017 – KARAMBOL – CO ROBIĆ PODCZAS DESZCZU W CANDELARII
. WSTALIŚMY BARDZO WCZEŚNIE. PRZED NAMI OSTATNI LOT WEWNĄTRZ KONTYNENTU POŁUDNIOWO AMERYKAŃSKIEGO. WRACAMY DO BOGOTY. NASZA SYPIALNIA W CENIE MA TRANSFER NA LOTNISKO. UCZYNNY I BARDZO POMOCNY MENAGO OSOBIŚCIE ODWOZI NAS NA SAMOLOT.
15.05.2017 – BOGOTA W DESZCZU
. DO BOGOTY DOLECIELIŚMY O 9 RANO. ZNOWU MUSIELIŚMY POKONAĆ DOJAZD DO CENTRUM MIASTA, DO NASZEGO HOSTELU W CANDELARII, KTÓRY ZAREZERWOWAŁAM BĘDĄC W CARTAGENIE.
11.05.2017 – BOGOTA. KĄPIEL ZŁOTEGO KRÓLA
. AUTOBUS FIRMY COOMOTOR PRZYJECHAŁ PUNKTUALNIE. BYŁA 5-ta RANO KIEDY ZNALEŹLIŚMY SIĘ ZNOWU NA DWORCU AUTOBUSOWYM W BOGOCIE. PORA TRUDNA DLA KAŻDEGO ŻYWEGO ORGANIZMU. MIMO TO DWORZEC TĘTNIŁ ŻYCIEM. WIĘKSZOŚĆ LOKALI BYŁA OTWARTA, ALBO PRZYNAJMNIEJ SIĘ OTWIERAŁA. ZDEPONOWALIŚMY BAGAŻE W PRZECHOWALNI. ZJEDLIŚMY COŚ I WYPILIŚMY. TRZEBA BYŁO RUSZYĆ NA ZWIEDZANIE BOGOTY. OBAWIALIŚMY SIĘ JEDNAK, ŻE …
11.05.2017 – BOGOTA EKSPRESOWO
. RANO BYLIŚMY W BOGOCIE. WIECZOREM MAMY SAMOLOT DO CARTAGENY DE INDIAS. ZNAJĄC JUŻ DOBRZE DWORZEC AUTOBUSOWY TERMINAL DE TRANSPORTE SALITRE ZJEDLIŚMY SZYBKIE ŚNIADANIE, ZOSTAWILIŚMY NASZ ŚMIETNIK W PRZECHOWALNI (8 COP-ów @ DWIE WALIZECZKI) I RUSZYLIŚMY DO HISTORYCZNEGO CENTRUM.
08.05.2017 – MIĘDZY SAMOLOTEM A DWORCEM AUTOBUSOWYM
. BYLIŚMY JUŻ NA TYLE ZAPRZYJAŹNIENIE Z PERSONELEM, ŻE KRZĄTALIŚMY SIĘ RAZEM Z NIMI W KUCHNI POMAGAJĄC PRZY ROBIENIU ŚNIADANIA. ZOSTAWILIŚMY BAGAŻE I POSZLIŚMY DO BRAZYLII WYMIENIĆ PIENIĄDZE. W POWROTNEJ DRODZE WRESZCIE PRZESZLIŚMY PRZEZ CENTRUM LETICI. CENTRUM RUCHLIWE, PEŁNE SKLEPÓW. ZUPEŁNIE INNE NIŻ DZIELNICA W KTÓREJ MIESZKALIŚMY.
08.05.2017 – Z LETICII DO BOGOTY
. PYSZNE ŚNIADANIE HOTELOWE ROZPOCZĘŁO KOLEJNY DZIEŃ. WŁAŚCICIELE NIE MIELI NIC PRZECIWKO TEMU, BYM TROCHĘ PORZĄDZIŁ W KUCHNI. JAJECZNICĘ ZROBIŁEM PO SWOJEMU. SYN GOSPODARZA WIDZĄC, ŻE WKRAJAM DO NIEJ PEPERONCINO, PODAROWAŁ NAM PACZKĘ MAŁYCH – WIELKOŚCI ZIAREN GROCHU, PIEKIELNIE OSTRYCH LOKALNYCH PAPRYCZEK. BAJKA.