. DZIEŃ ZACZYNAM OD WSTANIA I WYBRANIA SIĘ NA ZAKUPY. KUPUJĘ TROCHĘ ŚWIEŻEGO ŁOSOSIA I INNE RZECZY Z LISTY OTRZYMANEJ OD WOMBATA I ZAŁOGI. WRACAM NA STATEK I PONOWNIE WYCHODZIMY TYM RAZEM Z WOMBATEM. MUSIMY JESZCZE DOKUPIĆ TROCHĘ RZECZY NA NADCHODZĄCE UROCZYSTOŚCI. W DOBRZE ZAOPATRZONYM MARKECIE OBOK PORTU KUPUJEMY JAKIEŚ CACYKO-PODOBNE PRODUKTY DO SERWOWANIA NA POKŁADZIE. …
12.07.2013 – GITHIO (GYTION, ITYON)
. PO ŚNIADANIU KAPITAN ZAPOWIEDZIAŁ ODBIJANIE NA 11:00. POSZLIŚMY JESZCZE PO RYBY I INNE KONIECZNE PRODUKTY. RYBKI KUPILIŚMY PRIMA. NIESTETY, MIAŁEM LEKKIE, 6 MINUTOWE SPÓŹNIENIE, ZA KTÓRE DOSTAŁEM OPR. Z WPISANIEM DO AKT… NO CÓŻ, 12 NIE ZAWSZE JEST FAJNY…