. PO ŚNIADANIU PADAŁA PROPOZYCJA JAZDY DO LECCE. MIELIŚMY OGLĄDAĆ NOWE MIESZKANIE ROBAKA, A POTEM POJECHAĆ NA PLAŻĘ. LECCE JEST PRZEŚLICZNE. NIEZLICZONA ILOŚĆ KOŚCIOŁÓW, AMFITEATR, STARE KAMIENICZKI, PLACYKI – PREZENTUJĄ SŁYNNY BAROK LECZEŃSKI (BAROCCO LECCESE).
20.07.2017 – LECCE I ROZKOSZE WYBRZEŻA ADRIATYKU
. WYJAZD ZARZĄDZONO NA 9:00. ALE JUŻ O 7:45 KRYSIA ZACZĘŁA WALIĆ W NASZE DRZWI, KRZYCZĄC: POBUDKA, WSTAWAJCIE. MYŚLAŁEM, ŻE JĄ ZATŁUKĘ. ŚRODEK NOCY, A ONA SZALEJE ZA DRZWIAMI.