. WCZESNYM RANKIEM, KIEDY DŻUNGLA OTWIERAŁA ZASPANE OCZĘTA BYLIŚMY NA NOGACH. O 6:00 SIEDZIELIŚMY W ŁODZI Z PRZEWODNIKIEM I STERNIKIEM. PORANNA WYPRAWA MA NA CELU POKAZANIE BUDZĄCEJ SIĘ BORNEAŃSKIEJ FAUNY. OGLĄDAĆ MOŻNA OCZYWIŚCIE TO, NA CO TRAFIMY. A WŁAŚCIWIE TO, CO NAM POKAŻE NASZ PRZEWODNIK. IM LEPSZY, TYM WIĘCEJ ZOBACZYMY. NASZ UMOŻLIWIŁ NAM OGLĄDNIĘCIE KILKU …
18.01.2015 – KL – BORNEO (LAHAD DATU – SUKAU)
. ZNOWU ZRYWAMY SIĘ JAK GÓRNICY NA PORANNĄ SZYCHTĘ. SPATKI O 1:00, POBUDKA 4:30. ŻYCIE CZASAMI MĘCZY. ZAWSZE WIECZOREM, A JUŻ SZCZEGÓLNIE PRZED WYLOTEM USIŁUJĘ WRZUCIĆ NA BLOGASA WSZYSTKO TO, CO MAMY PRZYGOTOWANE. NIESTETY, PRZY DOSTĘPNEJ SZYBKOŚCI HOTELOWEGO NETU TRWA TO TAK DŁUGO, ŻE MUSZĘ POPRZESTAĆ NA TYCH KILKU, NAJWYŻEJ 3 WPISACH. POTEM PADAM ZE …